Kasia jest zawodniczką Klubu MOSiR Bochnia. Cztery razy w tygodniu po szkole trenuje koszykówkę. Weekendy często spędza na zgrupowaniach i rozgrywkach. Przy swoim sportowym zaangażowaniu udaje jej się uzyskiwać bardzo dobre wyniki w nauce. Pewnie dlatego, że Kasia  po prostu lubi się uczyć..? Interesuje ją szczególnie biologia. Chciałaby kontynuować naukę w liceum w klasie o profilu psychologiczno-społecznym.

Kasia jest wolontariuszką w Wiejskim Domu Kultury w Łapczycy, gdzie pomaga w lekcjach młodszym dzieciom w trakcie zajęć świetlicowych.

Kasia dzięki stypendium kupiła laptop, który wspiera ją nauce do egzaminów ósmoklasisty. Zakup laptopa to dla wielu rodzin duży wydatek, tym bardziej dla rodziny Kasi w której wychowuje się czworo dzieci. "Dzięki stypendium mam więcej możliwości. A w naszej rodzinie jest więcej spokoju, nie droczę się z rodzeństwem o komputer (śmiech). Dziękuję darczyńcom Fundacji za to, że dzięki ich hojności mam ułatwioną naukę!"

21 marca rusza akcja Wiosną Stypendia Rosną. Przez całą kalendarzową wiosnę Fundacja Świętego Mikołaja podwaja każdą złotówkę, którą społeczności szkolne zbiorą na stypendia dla swoich zdolnych i zaangażowanych uczniów z niezamożnych rodzin. Każda polska szkoła, która chce przyznawać Stypendia św. Mikołaja może dołączyć do akcji i razem z nami pomagać swoim uczniom z niezamożnych rodzin.

SZKOŁO DOŁĄCZ!

Zapraszamy do lektury wywiadu!

KASIU, POWIEDZ DWA SŁOWA O SOBIE…

Nazywam się Kasia. Uczę się w ósmej klasie szkoły podstawowej. mam skończone trzynaście lat, poszłam rok wcześniej do szkoły.

JAK SIĘ CZUJESZ PRZED EGZAMINEM ÓSMOKLASISTY?

Dobrze, przygotowuję się. Lubię szkołę i lubię się uczyć. Obawiałam się, że skoro jestem z młodszego rocznika w klasie będzie mi trudno nadążyć, ale nauka idzie mi dobrze.

JAKIE PRZEDMIOTY W SZKOLE NAJBARDZIEJ LUBISZ?

Moją ulubiona lekcją jest WF. Z przedmiotów ogólnych najbardziej interesuje mnie biologia. Z przedmiotami egzaminacyjnymi dobrze sobie radzę, zwłaszcza z matematyką. Z angielskim jest trochę trudniej. Wolę niemiecki.

CO PLANUJESZ PO SZKOLE PODSTAWOWEJ?

Chciałabym uczyć się w liceum ogólnokształcącym w klasie o profilu sportowym. Trudno się tam dostać… Drugim wyborem będzie klasa z rozszerzoną biologią o profilu psychologiczno – społecznym. Od zawsze interesowałam się psychologią. Czytam różne książki psychologiczne i publikacje.

KASIU, TRENUJESZ KOSZYKÓWKĘ, JESTEŚ ZAWODNICZKĄ KLUBU MOSiR BOCHNIA. JAK WYGLĄDA TWÓJ TYDZIEŃ?

Zajęcia w Klubie są cztery razy w tygodniu. W poniedziałki i czwartki trenuję zaraz po lekcjach do godziny 18.00. Wtorki mam wolne. W środy i w piątki wracam na chwilę do domu po szkole po czym trenuję od 18 do 19.30. Na treningi jeżdżę do Bochni autobusem, niekiedy zawożą mnie rodzice.

DUŻO CZASU SPĘDZASZ POZA DOMEM…

Tak. Czasu na naukę mam niedużo. Jeden dzień w tygodniu jest wolny od treningów. W trakcie weekendu zazwyczaj odbywają się zgrupowania i mecze. Bywa, że mecze gramy co tydzień. Więcej wolnego mam kiedy kończy się sezon rozgrywek.

MIMO, ŻE TWÓJ CZAS JEST ZAJĘTY PRZEZ TRENINGI UDAJE CI SIĘ UZYSKIWAĆ BARDZO DOBRE WYNIKI W NAUCE. CZY NAUCZYCIELE STOSUJĄ WOBEC CIEBIE TARYFĘ ULGOWĄ?

Nauczyciele wymagają ode mnie tak samo jak od innych moich kolegów z klasy. Czasami czuje się troszkę przytłoczona ilością obowiązków, ale ogólnie daję sobie dobrze radę.

JAK ODKRYŁAŚ TALENT DO KOSZYKÓWKI?

Moja przygoda z koszykówką zaczęła się trochę przez przypadek. Mam 183 cm wzrostu. W Bochni jest klub koszykarski MOSiR Bochnia. Ktoś kiedyś rzucił pomysł, żebym spróbowała, no i okazało się, że to jest to! Trenuję intensywnie od roku jako zawodniczka, wcześniej grałam rekreacyjnie.

CO ROBISZ W WOLNYM CZASIE?

W wolnym czasie, kiedy się nie uczę, spędzam czas z rodziną. Mam dwie siostry i brata. Przy okazji chciałabym ich gorąco pozdrowić! Pozdrawiam Rodzinę i mój klub sportowy.

Należę też do szkolnego Klubu Caritas, który organizuje różne akcje społeczne i charytatywne, m.in. Góra Grosza, Herbata dla Babci i Dziadka. Chętnie włączam się w wolontariat szkolny. Niedawno uczestniczyłam w zbiórce na leczenie chorej na SM koleżanki.

Regularnie dwa razy w tygodniu w Wiejskim Domu Kultury w Łapczycy jako wolontariuszka pomagam dzieciom w świetlicy w zadaniach domowych albo na wycieczkach jako młodsza opiekunka grupy. Bardzo lubię kontakt z dziećmi. Cieszę się, że mogę im pomóc opanować wiedzę.

MUSISZ BYĆ BARDZO DOBRZE ZORGANIZOWANĄ OSOBĄ. TRENUJESZ CZERY RAZY W TYGODNIU, WEEKENDY SPĘDZASZ NA ZAWODACH, WOLNY CZAS POŚWIĘCASZ NA WOLONTARIAT, A PRZY TYM WSZYSTKIM ZNAJDUJESZ CZAS NA NAUKĘ. GRATULUJĘ! WYDAJESZ SIĘ TEŻ MOCNO ZAKORZENIONA W SWOJEJ MIEJSCOWOŚCI (KLUB SPORTOWY, BIBLIOTEKA, DOM KULTURY). JAK CI SIĘ MIESZKA I ŻYJE W ŁAPCZYCY?

Lubię życie w Łapczycy. Jest tu bardzo spokojnie.

WSPOMNIAŁAŚ, ŻE INTERESUJESZ SIĘ PSYCHOLOGIĄ. CZY MASZ SPOSOBY NA OPANOWANIE STRESU PRZEZ ZAWODAMI?

Zazwyczaj nie przeżywam paraliżującego stresu podczas zawodów. Najwięcej stresu kosztują mnie zawody w starszej kategorii wiekowej U17, ale jest to stres, który mnie mobilizuje.

KASIU, JESTEŚ STYPENDYSTKĄ FUNDACJI ŚWIĘTEGO MIKOŁAJA. POWIEDZ - CO DAŁO CI STYPENDIUM ŚW. MIKOŁAJA?

Dzięki stypendium kupiłam laptopa. To ważna, zwłaszcza w wielodzietnej rodzinie, żeby mieć swój sprzęt. Wiele prac domowych wykonuje się na komputerze, materiały do nauki są w sieci. Własny laptop to dla mnie duże ułatwienie w nauce. Kupno komputera to dla wielodzietnej rodziny duży wydatek, cieszę się, że mogłam pozwolić sobie na to dzięki stypendium.

Dzięki stypendium mam więcej możliwości. A w naszej rodzinie jest więcej spokoju, nie droczę się z rodzeństwem o komputer (śmiech). Dziękuję darczyńcom Fundacji za to, że dzięki ich hojności mam ułatwioną naukę!

KASIU, JESTEŚ WSPANIAŁYM PRZYKŁADEM NA TO, ŻE MOŻNA Z POWODZENIEM ŁĄCZYĆ PASJE, DZIAŁANIE SPOŁECZNE I NAUKĘ. NIECH SPORT NADAL PRZYNOSI CI DUŻO RADOŚCI. DZIĘKUJĘ ZA ROZMOWĘ!

Stypendium Kasi mogliśmy ufundować dzięki wsparciu firmy PEPCO i dzięki hojności darczyńców Zespołu Szkół Gminnych w Łapczycy.